Zestaw kawowy z przełomu XIX i XX wieku.
Picie prawdziwej kawy, smacznej i aromatycznej upowszechnili w Dziedzicach i w Czechowicach, na początku drugiej połowy XIX wieku inżynierowie austriaccy budujący Uprzywilejowaną Kolej Północną Cesarza Ferdynanda. Przez czas trwania budowy zamieszkiwali oni w domach bogatych dziedziczan.
Kawę nie mieloną sprowadzano z Wiednia. Nie wszystkich było stać na picie kawy prawdziwej. Przygotowywano zatem kawę zbożową z żyta, jęczmienia i cykorii.
Zarówno kawę prawdziwą jak i zbożową prażono nad ogniem w specjalnych maszynkach i mielono w młynkach kawowych, które również przywożono z Wiednia. Kawa zbożowa była zaparzana w specjalnych garnkach i czekała na piecu na spragnionych domowników. Latem, kiedy w piecu palono krótko, tylko po to by przygotować obiad, kawę gotowano na maszynkach spirytusowych (małych i dużych) firmy OPTIMUS. Przed upowszechnieniem picia kawy, poza czystą woda spożywano dużo żuru.