Pozdrowienia ze szpitala wojskowego w Dziedzicach
Podczas walk na froncie w środkowej Galicji pomieszczenia szpitalne były przepełnione. Gdy front przesunął się dalej na wschód, na potrzeby wojskowego szpitala wybudowano baraki przy targowisku w Dziedzicach. Obok szpitala wojskowego istniał w Dziedzicach obóz dla kwarantanny jeńców wojennych. W okresie I wojny światowej przez Dziedzice i Czechowice przeszły tysiące żołnierzy, jeńców i uciekinierów. Ludność cywilna Czechowic i Dziedzic z wielkim poświęceniem opiekowała się nimi. Wśród jeńców i rannych żołnierzy panowała wysoka śmiertelność. Grzebano ich na dziedzickim cmentarzu. Po zakończeniu I wojny światowej baraki przejęło wojsko polskie i rozpoczęło ich rozbiórkę. Jeden z baraków otrzymał dziedziczki „Sokół”, a następnie przebudował go na Dom Narodowy.
Pacjenci szpitala pisywali do swoich rodzin kartki pocztowe i listy. Jedna z takich kartek znalazła się w zbiorach Izby Regionalnej. Warto przeczytać relację z pobytu w Dziedzicach w sierpniu 1918 roku Józefa Galaniuka z miejscowości Kopczyńce powiat Husiatyń.